Wieszak
Witajcie kochane,
Ostatnio przez tę cudną pogodę rozleniwiłam się straszelnie...
W domku nie chce mi się nic robić i w ogóle położyłabym się się najchętniej na łące patrząc błogo w niebo:)
Co roku o tej porze grzałam się gdzieś na plaży w cudownym otoczeniu, a w tym roku, zamiast relaksu na plaży los "zesłał" nam dzidzię - taki inny relaks :):):)
Muszę Wam się przyznać, że z tej sielanki wyrwał mnie mąż i zmotywował do kolejnej metamorfozy :) Niesamowite bo przecież pobielanie to moja pasja;) Robiąc porządki na korytarzu moja druga połówka zwróciła uwagę na nasz stary wieszak. Powiedział, że te stare drewniane cacko nie koniecznie pasuję w naszym gniazdku. Oczywiście miał rację:) Mimo, że wieszak sam w sobie był uroczy, stary, drewniany... jego barwa faktycznie nie komponowała się w całość z naszym korytarzem:)
Pomyślałam, że to dobry moment, aby faktycznie zabrać się do roboty i wykorzystać to, co się ma w domu:)
Troszkę wysiłku... i gotowe!
Mój kochany ułatwił mi pracę odkręcając na czas malowania te zdobne metalowe wieszaczki. Także nie musiałam bawić się w oklejanie ich taśmą i uważanie, aby nie zabrudzić farbą.
A tu już w korytarzu nowy biały wieszak!
Taka metamorfoza to nic takiego, ale musicie przyznać, że brązowy wieszak średnio pasuje do takiego korytarza:) Ah Ci mężczyźni... czasami mają gust:)
Korzystając z okazji, że piszę o korytarzu pokażę tym co jeszcze nie widzieli, moje tabliczki w stylu shabby chic, które mam przymocowane przy każdym pomieszczeniu :)
Może komuś się spodobają i wykorzysta ten pomysł u siebie:)
Ale nie myślcie sobie, że dzisiejszy dzień spędzam przy pracach malarskich w garażu lub w korytarzu:)
Dziś popijam domowy kompocik i wcinam moje ciasto z kruszonką i malinami :)
Dzbanuszek na domowy sok zyskałam dzięki temu, że pewnej Pani nie pasował do nowoczesnego wnętrza:) Jest stary używany, ale mnie to nie odstraszyło:) Jak ludzie mogą się pozbywać tak klimatycznej ceramiki, nie?
A żabka - lampionik to prezent od wspaniałej AGI z www.agohome.pl
Aaa pięknie Ci foto dzbanuszka wyszło! Najlepsza fotografka by się nie pogniewała :))) Nie widziałam go nigdy u Ciebie, a śliczny taki letni! I znów ciacho na niedzielę ukręciłaś! Do tego miałaś czas na roboty "garażowe" :)) No Asiu, Matka Polka z Ciebie na medal :*
OdpowiedzUsuńA patrz, jakie ten Twój P. ma oko! Hehe, ja też tego wieszaka nie zauważyłam, a rzeczywiście pobielony o niebo lepiej :))
heeh dziękuję przeceniasz mnie;) Zdjęcie to widzisz słoneczko było i tak wyszło:)
UsuńPiękną rodzinkę Joasiu razem tworzycie♥♥♥
OdpowiedzUsuńWieszak po malowaniu wygląda bosko i te wszystkie tabliczki tworzą fajny klimacik w domu. Dzbanuszek śliczny, też bym chętnie przygarnęła takie cudo!
Słoneczne buziaki ślę!
chyba pierwszy raz się tu ujawniam, podglądam od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko,
Karola
Wieszak zdecydowanie po bieleniu pasuje do Waszego korytarza:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje candy:)
Dzbanuszek jest śliczny ! Biały wieszak zdecydowanie lepiej pasuje :) Ciasto wygląda pysznie, narobiłaś mi apetytu.
OdpowiedzUsuńUroczy wieszak :) zdecydowanie lepiej mu w bieli. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWieszak po przemalowaniu cudownie się prezentuje!!! Bardzo mi się podoba twój kubeczek-filiżanka i talerzyk.Sama jestem miłośniczką kubków,filiżanek itp. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O jakie piekne to ostatnie zdjecie :-D :-D :-D Sliczna rodzinka :-)
OdpowiedzUsuńWieszak wyszedl swietnie i naprawde pasuje teraz do przedpokoju :-) Bardzo podobaja mi sie tez tabliczki jakie masz na scianach.. Dobry pomysl, by nakierowac "nowego" goscia szukajacego toalety.
Pozdrawiam i zycze milego niedzielnego wieczorku.
Rodzinka w komplecie!Ślicznie!;)
OdpowiedzUsuńWieszak w bieli - rewelacyjny!i żabcia bomba!
Całusy;*
Cześć Asiu, metamorfoza wieszaka rewelacyjna, jak niewiele trzeba czasu, trudu i pieniędzy, żeby przywrócić przedmiotom piękny wygląd , a tym samym odmienić wnętrze. Super pomysł, gratuluję:) Piękna dziewczyna z Ciebie i masz ślicznego synka:)Ściskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAaa, zapomniałam napisać, że pomysł z tabliczkami bardzo fajny i dzbanek oczywiście też:)
OdpowiedzUsuńrodzinne zdjęcie śliczne :)
OdpowiedzUsuńwieszak bardzo zyskła po przemalowaniu go na biało :)
Ale śliczny wieszak;) Cudo;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ja też nie mogę uwierzyć w to co ludzie wyrzucają...
Więc kochana, piękny dzbanuszek;)
Foto bardzo rodzinne i ciepłe;)Ślicznie wyglądacie;)
Pozdrawiam serdecznie
Udanego tygodnia;)
o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie Wasze
pozdrawiam
Bardzo fajny wieszak. :)
OdpowiedzUsuńJakiej farby używasz?
I tabliczki też są bardzo ciekawe. Sama zrobiłaś?
:) Zawsze tej samej - ALTAX emalia do wnętrz biały półmat. Szybko schnie i jest wygodna;) Niestety tabliczek nie zrobiłam sama. Wymyśliłam pomysł a wykonanie to robota Malandii z BROCANTE.
UsuńPiękna rodzinka z Was .. :-) No i bardzo fajna babka z Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńCzasami i mężowe mają racje hihi :-) Wieszak wygląda o niebo lepiej!
Tabliczki sama robiłaś ?
Dziękuję za komplement:) Aż się uśmiechnęłam;) Tabliczki są wypalane, nie mam do tego sprzętu, dlatego tylko sobie w głowie je wymyśliłam, a wykonała i ma u siebie : http://brocante.pl/sklep/szczegoly/produkt/33284-tabliczki-na-drzwi
UsuńTeraz w jednym pomieszczeniu planuję zrobić tak po swojemu garderobę, więc chyba będę musiała domówić tabliczkę jedną:)
Pięknie wyglądacie na zdjęciu :))
OdpowiedzUsuńOdmiana wieszakowa - rewelacja - wygląda o niebo lepiej :)
A tabliczki - marzenie :)
Ale urocze zdjęcie!!!
OdpowiedzUsuńA metamorfoza naprawdę udana:-) z czasem i mężowie zaczynają widzieć co pasuje, a co nie:-) Mój Artur tak samo:-)pozdrawiam!
Piekna z Was rodzinka!!! Ja ma wrazenie, ze nasi mezowie w jakims malym stopniu zarazaja sie od nas miloscia do pieknych wnetrz. Wiadomo, ze nie kazdy mezczyzna reaguje optymistycznie na ciagle zmiany, ale jak widac wiele z nich zaczyna spostrzegac niepasujace detale, a to juz naprawde duzo ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
jaka słodka Rodzinka :) a wieszak rzeczywiscie zyskał i teraz pasuje ;) , fajne te tabliczki :) , dzbanuszek cacko :)
OdpowiedzUsuńpozdarwiam
Wieszak udał się pięknie, ale najbardziej muszę pochwlaić ostatnie zdjęcie, jest piękne! :)
OdpowiedzUsuńwieszak o lata swietlne lepiej wyglada! i super z Was rodzinka!
OdpowiedzUsuńJa w zeszlym roku bawilam dzidzie a teraz juz nie taka dzidzia jedzie z nami na wakacje pogrzac sie na sloncu! Takze rownwaga w przyrodzie musi byc.. za rok i Wy pojedziecie!
Sliczna Rodzinka :) Wyglądasz kwitnąco :)
OdpowiedzUsuńWieszak przepieknie wygląda w bieli a i mnie wpadł w oko Twój cudny dzbanuszek :)
pozdrawiam
Fajna z was Rodzinka:-)
OdpowiedzUsuńA wieszak w bieli wygląda super!
Pozdrowionka ślę
Biały wieszaczek jest piękny, no i oczywiście pasuje jak ulała:) Ciepło i pozytywna energia płyną od Waszej Rodzinki:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńWieszak prezentuje się prawie tak pięknie jak Wy!!!Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńślicznie razem wyglądacie:)
OdpowiedzUsuńmetamorfoza udana, tabliczki też pięknie się prezentują:)
też bym przygarnęła taki dzbanuszek a i ciasteczko wygląda bardzo apetycznie:)
Śliczna z Was rodzinka ;) A wieszak wyszedł cudnie!
OdpowiedzUsuńFantastyczne tabliczki :) Piękna z Was Trójeczka :)
OdpowiedzUsuńcudna rodzinka w pomysłoym domku:)
OdpowiedzUsuń