Odsłona kolejnych zmian - pokój maluszka część II
Witajcie !!!
Dziękuję
za słowa tak miłe...dotyczące ostatniego posta i moich zdarzeń
losowych. Każdy komentarz czytałam kilka razy.Tyle ciepłych słów. Czułam
się autentycznie wzruszona.
Mam to szczęście, że oprócz rodziny, mam pasję i Was...
***
"Miało
być tylko przemalowanie pokoju" - usłyszałam od męża. :) A zaczęła się
metamorfoza na całego:) Mówię o pokoju synka. Szare dodatki, i nowe
pomysły. Jest wena, a nie zdarza się to codziennie,więc nie ma co
gasić:) Postanowiłam jeszcze wprowadzić kilka zmian w pokoju. Pierwsza
to półeczki. Od zawsze mi się podobały półeczki na książki, tak aby był
widoczny przód książki. Widziałam nawet w Ikei słynne małe półeczki na
przyprawy, które są wykorzystywane przez blogerki w tym celu. Dla mnie
jednak były za małe. Wspomniałam dla męża o tym co bym chciała... mąż
wenę też chyba poczuł, mówiąc, że spróbuje zrobić coś takiego, według
mojego projektu i wymiarów;) I o dziwo.... stolarzem nie jest, a jednak
kombinował kombinował i skonstruował :) Docinał, szlifował,
wymierzał,wkręcał ... byłam wniebowzięta :) Oczywiście na koniec dla
mnie zostało malowanie. I tak powstały półeczki i kącik czytelniczy :)
Radość Czarka była wielka.
Dla niego większość zabawek może nie istnieć, ale książki kocha nad życie.
Oprócz
tego do pokoju dotarła przepiękna rodzina Króliczków Tildy. Mówiąc
szczerze, zawsze mi się podobały, ale ceny takich misiów mnie płoszyły.
Zupełnie przypadkowo odkryłam, że ktoś blisko mnie szyje takie perełki w
cenach mega okazyjnych. MADZIA (KLIK) ma złote ręce.
Króliczki są starannie uszyte i genialnie ubrane:)
Już dziś młody zażyczył sobie,że wszystkie mają z nim spać:)
Nie dziwię mu się zupełnie, bo sama się w nich zakochałam. I troszkę mu ich zazdroszczę.
Są dekoracją i zabawką w jednym.
Mam
teraz kilka dni ferii zimowych. Jeśli pogoda dopisze wybierzemy się
rodzinnie do Warszawy odwiedzić znajomych i przyjaciół;) Jestem też w
trakcie planowania urodzinek dla Czarka. Wybieram kolorystykę, motyw,
dekoracje. Także staram się aktywnie spędzać czas i patrzyć do przodu. O
tym już niedługo:) No i o kolejnych zmianach.... :)
ŚCISKAM :)