Reorganizacja półki
Moje drogie;)
Narzekałyśmy na deszcz, a teraz te upały... też nie jest rewelacyjnie. Z deszczu pod rynnę:)
Nie za bardzo wychodzę z maluszkiem w ciągu dnia na spacer, nie przesiaduje na balkonie zbyt długo, bo jest za duszno....
Tak więc zabrałam się za porządki, a dokładnie za segregowanie różnych moich cudeniek. Postanowiłam troszkę zmienić skład mojej pobielonej półki w kuchni i poukładać skarby z Ib Laursen, które zbieram już ponad pół roku i umieścić je w jednym miejscu.
Bo taka ładna seria, a część trzymałam w kuchni, część w salonie, część schowaną, część na wierzchu... a to grzech:)
Dla pastelowych różności, które stały tam do tej pory znalazłam inny domek, ale o tym to już następnym razem...
Dodatkowo dołożyłam tabliczkę metalową, która idealnie obrazuje moje uczucia odnośnie tej porcelany:) hehe, a tak na prawdę uwielbiam ten cytat, to taka myśl przewodnia w moim życiu;)
Przeniosłam także stojaczek z filiżankami na blat barku, żeby nie zajmować miejsca w kuchni, które wykorzystuję do gotowania.
Czasami taka mała rewolucja też poprawia humor, spróbujcie:)
Mam jednak jeszcze problem, bo nie wiem jak i gdzie wyeksponować talerze:)?????
Czekam na Wasze niezastąpione pomysły i rady:)
***
A już za parę dni przedstawię Wam mój nowy mebelek po metamorfozie... jednak jest on pracochłonny i jeszcze dopieszczenie go zajmie mi kilka chwil:)
Serdeczności:*
Ale masz tych skarbów!!!! Na talerze widziałam w któryms ze sklepów internetowych taki fajny stojaczek nablatowy (coś podobnego do pietrowej patery, tylko z miejscem na talerze) - pieknie by się prezentowały:-)
OdpowiedzUsuńPiękne masz zbiory. Pastelowe cuda :)
OdpowiedzUsuńU mnie też upał - nie lubię takich temperatur - okropność :)
Pozdrawiam :)
No dokładnie. Pierwszy raz nie cieszę się z ładnej pogody:(
UsuńMoja rada na talerze: daj je mnie, powyklejam nimi ściany w kuchni:))) A tak poważnie, to Ci powiem, że po dzisiejszej paczuszce od Ciebie Joasiu, to mogę sobie patrzeć na Twoje cudeńka pastelowe i serce mi nie krwawi!!! Bo ja kochana, dzięki Tobie zostałam Panią ślicznych kubeczków pastelowych...HA!
OdpowiedzUsuńehhe Bardzo bardzo się cieszę, że uratowałam i uzdrowiłam Twoje serce:)
UsuńAle masz dużo tych piękności! Półeczka prezentuje się świetnie. Jeśli chodzi o talerze to albo półka albo stojak chyba nic więcej się nie wymyśli ;) Zapraszam Cię do mnie na Candy! Buziaki!
OdpowiedzUsuńNo to lecę :)
UsuńŚlicznie wyglądają na tej półeczce i faktycznie masz ich już całkiem sporo w swojej kolekcji. Ja właśnie dziś dostałam pierwszą paczuszkę z tymi cudeńkami, bo już wytrzymać nie mogłam patrząc na te wasze ;) A talerze to faktycznie może taki stojaczek, bo są też półki specjalne, ale to już większy problem, bo trzeba znaleźć idealny i wolny kawałek ściany ;)Upały dokuczają, synuś za nic nie rozumie czemu mu nie pozwalam na słońcu siedzieć, ale wiem, że nie powinniśmy, bo to aż niebezpieczne. Kwiatki więdnę na potęgę, ja się śmieje, że popełniają samobójstwo, bo jakiś idiota je na szczerym słońcu postawił ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki i zapraszam do siebie
Monika
Monia też nie wytrzymałaś i zamówiłaś te cuda?:) To uzależnia mówię Ci, bądź czujna;) hehe Twoje kwiatki to tak jak i moje ... z tym, że moje to w ogóle kilka dni tylko się pięknie prezentują u mnie, a potem umierają:)
UsuńJa bym chętnie przygarnęła ten dzban fioletowy ;)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja, ja póki co cieszę się białą paterą z tej serii i to nawet nie moją, a mamy! :)
Pozdrawiam:)
A może talerze zmieściłyby się jeszcze na półce, jako tło, np. dla kubeczków? Razem fajnie by wyglądały :)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja!!!
ściskam!!
No właśnie w taki sposób niestety mieszczą się tylko 3 sztuki..:(
UsuńOj, szkoda :( To teraz nie pozostaje Ci nic innego, jak sprawić sobie kolejną półkę ;)))))) I do tego będziesz w pełni usprawiedliwiona i rozgrzeszona ;) ;) ;)
UsuńPiękna kolekcja kubeczków, talerzyków i filizanek. Choruje na mega filiżanki i talerzyki :)
OdpowiedzUsuńAleż ja lubię Twój klimat :-)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja :) Cudnie się prezentuje. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper wyeksponowalas porcelane, pieknie teraz na polce :)
OdpowiedzUsuńIdentyczna polke odnawialam/przemalowalam dla mamy, do tej dolnej listwy przytwierdzilam haczyki wiec jest wiecej miejsca na filizanki, a talerze hm... trzeba nad tym pomyslec ;)
usciski
Cudna ta seria pastelowa , oj te róże fiolety szarości :))
OdpowiedzUsuńa na talerze fajna by była taka wąska półeczka z patyczkiem żeby mogły stać :)
Wspaniała kolekcja:)
OdpowiedzUsuńW zeszłym miesiącu w moim mieszkaniu był piękny regał, taki bardzo płytki, specjalnie do eksponowania talerzy:)
no kochana , ale masz kolekcję!!! :) cudnie, cudnie! ja jestem zakochana w tej ceramice, więc doskonale Ciebie rozumiem. takie cacka muszą stać na wierzchu:) ale z talerzami też miałabym kłopot... są półki na talerze, ale tutaj to odpada... może masz jakąś otwartą szafkę, aby były widoczne? albo kup stojak na talerze i postaw koło filiżanek:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie to wszystko wygląda razem, co do talerzy nie mam pomysłu, ale wiem, że Ty na pewno go znajdziesz ;))))
OdpowiedzUsuńpięknie :) a na mebelek juz ostrze sobie oczka :)
OdpowiedzUsuńpięknie :)))
OdpowiedzUsuńprzepiękna kolekcja pastelowych naczyń...i cudownie ją wyeksponowałaś!
OdpowiedzUsuńpółeczka jest wspaniała, może jakiś drewniany dekor do niej by talerze postawić:-)
pozdrawiam cieplutko
cudowne skarby az zaczelam skrycie zazdroscic:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kolorowe skorupki... Pieknie na Twojej póleczce.....
OdpowiedzUsuńAleż piękna pastelowa kolekcja i ta półeczka taka śliczna!!! Ten upał i nas wykańcza ;( Trzymajcie się!
OdpowiedzUsuńA może półkę na talerze? Marzy mi się zebrać taki kolorowy komplet.W poniedziałek dotarły do mnie pierwsze miseczki z dzióbkiem, w dwóch rozmiarach, same cudowności, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWOW Twoja kolekcja jest imponująca ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jej, ile już tych cudowności uzbierałaś! A tak niewinnie się zaczynało :) Ślicznie dobrałaś kolory! Cytat BARDZO mi się podoba....
OdpowiedzUsuńŚliczne, no i kolekcja faktycznie imponuje
OdpowiedzUsuńImponująca kolekcja:) Pozdrowienia i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńA ja tam kocham upały, cale dnie spędzam w biurze w starej, chłodnej kamienicy :)))) półeczka mnie urzekła <3
OdpowiedzUsuńpokazna kolekcja i jaka śliczna,napewno przyjemnie się na nią patrzy i z niej korzysta :)
OdpowiedzUsuńja bym chciała z tej serii wrzosowy dzbanek na napoje :)
Piekna porcelana w pięknej oprawie:)
OdpowiedzUsuńŚliczna kolekcja! I pewnie tak jak u mnie ciągle się powiększa? A na talerzyki wykorzystałabym pewnie metalowy stojaczek-klasyczny piętrowy lub płaski stojący -widziałam taki w stylu retro-jak mała suszarka do naczyń. Myślę, że talerzyki wyglądałyby w nim pięknie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja sobie przedwczoraj zrobiłam małą metamorfozę przedpokoju i pralni i od razu poczułam się bardziej szcześliwa, jakaś taka lekka:-) Coś wspaniałego, to lepsze jak zakupy w galerii handlowej. Przestawiając kilka mebli można zdziałać cuda. Twoja półeczka wygląda bajkowo! A ten napis - super pomysł i sentencja:-) Buziole:-)
OdpowiedzUsuńbrakuje mi jakiegoś jaśniejszego/weselszego kolorku w tym zestawieniu.. chyba że to po prostu kwestia zdjęć...
OdpowiedzUsuńUrocza kolekcja!
OdpowiedzUsuńale skarby !!!!!!!!!!!!!!! przesliczne :)
OdpowiedzUsuńJoasiu..to miło popatrzeć jak produkty przychodzą w takie boskie ręce i tak pięknie są eksponowane. Mamy stojaczek na talerze delikatny róż..ale pasują na niego większe talerze..nie te deserowe:)Pozdrawiam Cię cieplutko
OdpowiedzUsuńhm...a za kubeczkami talerzyki się nie zmieszczą? żeby tak się o nie opierały?
OdpowiedzUsuńAle cudna kolekcja!
OdpowiedzUsuń