Rozdawajka
Kochani,
Ja dziś na chwilkę... Na moim fun page KLIK wybiła okrągła liczba polubień - 600 :) Uśmiech zagościł u mnie z samego rana :) Codziennie jestem pod wrażeniem tego iż rzeczy, które wyszukuje i odnawiam mogą innym tak bardzo się podobać :) Na faceboku na bieżąco wstawiam fotografie moich prac. Jeśli ktoś jest ciekawy, zainteresowany zapraszam :)
Mogłabym dużo napisać, jak ważny jest dla mnie kontakt z Wami, każde słowo, zaufanie, ale czasami nie trzeba dużo słów...
Dziś po prostu namacalnie będę Wam dziękować :)
Dlatego przygotowałam małą rozdawajkę.
Chciałabym Wam podarować komplet 3 stylowych kubeczków pastelowych.
Będą idealnie pasować na pyszną herbatkę w jesienne wieczory ;)
Warunki konkursu :
1) Napisz w komentarzu za co lubisz mój blog lub
co Ci się w nim podoba
:)
2)Udostępnij informacje o konkursie u siebie na blogu - wstawiając banerek lub na portalu społecznościowym
3) Zarejstruj się na stronie http://www.westwing.pl
WYGRYWA TA OSOBA, KTÓRA SPEŁNI WSZYSTKIE WARUNKI I NAPISZE NAJCIEKAWSZY KOMENTARZ: )
A dziś pokaże kilka fotek dzieciaczków z akcesoriami, które wytworzyłam ;)
I tym miłym akcentem kończę posta :) Zupa ugotowana, maluszek śpi, a ja zaraz zbieram się i zmykam do pracy. Ale już niedługo o moich kolejnych marzeniach i zmianach w domu ;)
ŚCISKAM
O Mamuś jakież słodkie jest to zdjęcie z bobasem na koniku! Czysta słodycz:-)))
OdpowiedzUsuńgratulacje z okazji okrągłej liczy polubień! :-)
serdecznie pozdrawiam
dlaczego lubię tu zaglądać? - bo czarujesz pięknymi przedmiotami i równie ciekawymi zdjęciami. Bo nie jest ci obce drewno i kolor, i że nawet najmniejszy detal Twoich prac, jest niezwykle dopracowany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kochana twój blog lubię, bo mnie inspirujesz i zachwycasz swoimi pracami :) Znajdujesz na starociach takie perełki, ze mi słów brak :) i dajesz im 2 życie- piekne i kolorowe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agnieszka
szymanska25@wp.pl
Jak można Cie lubic-Ciebie się uwielbia:-) 600 to dopiero początek:-) dzieciaczki przesłodkie-boje się patrzec bo się zapatrzę:-) Buziaki
OdpowiedzUsuńPiękne te kubeczki :) I gratuluję takiej okrągłej liczby polubień! :)
OdpowiedzUsuńTworzysz rzeczy piękne, uwielbiam je oglądać, często trudno mi ochłonąć z podziwu:) Ale nie dlatego wciąż tu wracam, choć czasem po cichu- tym, co mnie przyciąga jesteś Ty sama, tak pogodna i radosna- każdy kolejny post to wielki zastrzyk pozytywnej energii:)
OdpowiedzUsuńKubeczkom na pewno świetnie byłoby u mnie, ale zarejestrować się nie mogę ponownie- bo musisz wiedzieć, że od jakiegoś czasu wciąż i wciąż zagłębiam się w uzależniający urok westwing;)
Joasiu, Moje gratulacje!!! Jestem pewna, że za niedługo będzie jeszcze więcej!!! I tego ci życzę z całego serducha!
OdpowiedzUsuńPiękne te zdjecia z twoimi pracami, po prostu rewelka!!!
Kubeczki ekstra, już widzę je w moim wiosennym można powiedzieć projekcie, ale na ten czas cichosza:):):):)):)
ściskam cię kochana i buziaki ślę
Witaj Joasiu!
OdpowiedzUsuńTwoje metamorfozy wywołują zachwyt.
Szafa do pokoju synka czy cudowny ogrodowy kącik to prawdziwe cudeńka.
Nie wspomnę już o odnowionych krzesłach, które są moim marzeniem. Chociaż jedno przy moim pomalowanym na biało stole wyglądałoby rewelacyjnie.
Lubię Twojego bloga bo jest niezwykle inspirujący, ciepły i pełen pomysłów.
Z wielką ciekawością czytam kolejne Twoje posty.
Może mi się poszczęści i uda mi się wygrać te piękne kubeczki.
Pozdrawiam
Cudowne zdjęcia szczęśliwych dzieci:)))
OdpowiedzUsuńW zabawie chętnie wezme udział...tym bardziej ze jeden kubeczek od Ciebie właśnie mi sie zbił:(
Kolorowo, pomysłowo-optymistycznie! A kubeczki będą pasowały do mojej kuchni poza tym róże to mój ulubiony motyw Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia dzieciaków super! Poziom mistrzowski.
OdpowiedzUsuńI za to Cię lubię, u Ciebie nie ma bylejakości, najmniejsza rzecz ma w sobie fajny pomysł i staranne wykonanie
Staję w kolejce
Pa, pa
Hmm za co lubię Twój blog? Za naturalność, oryginalność, kreatywność i ten....piękny uśmiech autorki bloga, który czuć w każdym zdaniu nowego posta....
OdpowiedzUsuń:)
Dlaczego lubię zaglądać do Ciebie? Uwielbiam siadać wieczorami z kubkiem gorącego kakao i oglądać, czytać to co tworzysz.. Podzielam Twoja pasję, widać że robisz to z sercem i zaangażowaniem.. A to jest najważniejsze. Tak jak kiedyś wspominał Talor Mali o nauczycielach : " mają na koncie więcej niż większość ludzi zgromadzi przez całe życie - zmieniają świat. " Ty też to robisz - zmieniasz świat, pokazujesz i uczysz co można wyczarować z rzeczy, które ktoś odstawił... Nadając sens :)
OdpowiedzUsuńZa górami za lasami
OdpowiedzUsuńmieszka Czarodziejka z wieloma talentami.
Pewnego zimowego dnia
postanowiła założyć bloga.
Od tego momentu co jakiś czas
uszczęśliwia ciekawymi postami Nas.
Z niecierpliwością czekam na jej nowy znak,
ciekawa czym teraz oczaruje
i czym zafascynuje!
Zakupy, malowanie, szycie i odnawianie,
to jest to co Ona lubi
i czym do siebie przyciąga ludzi.
Piękny synkowi pokój zrobiła
i na blogu wszystkim się podzieliła.
Co gdzie i jak przerobiła,
wskazówki chętnie udzieliła.
Dlatego zachęcam wszystkich Was
czytajcie i podziwiajcie.
Asia to Czarodziej pierwszej klasy
tekstami i zdjęciami przeniesie w inne czasy.
Odpłyniecie i zapragniecie
wrócić tu zawsze w jesień, zimę, wiosnę i w lecie :)
Z serdecznymi pozdrowieniami kończę wiersz
życząc Ci wszystkiego czego chcesz!
Zwykle te najszczersze i najbanalniejsze komentarze w starciu z wierszami i innymi pięknie okraszonymi wypowiedziami nie mają szans i przegrywają sromotnie, ale postanowiłam zaryzykować jeszcze raz i opowiedzieć, co mi w duszy gra... :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga za to, że po prostu jest. Że istnieje i jest źródłem natchnienia i inspiracji. Za to, że po drugiej stronie szklanego ekranu są nie tylko zdjęcia i tekst, ale też "prawdziwa" osoba, która nie pozostawia bez odpowiedzi żadnej wiadomości, ale radzi, motywuje, napędza do działania, pociesza, kiedy coś nie wyjdzie, pisze, że miała dokładnie tak samo. Tak było ze mną. Dzięki uwielbiamczarować odkryłam swoją pasję - pasję urządzania czterech kątów, renowacji mebli, które ktoś już dawno spisał na straty, cieszenia się każdą chwilą i szukania zapomnianego piękna w pozornej brzydocie.
Zawsze po przyjściu z kolejnym gratem do domu przeglądam bloga w poszukiwaniu inspiracji dotyczących farb, lakierów, kolorów, aranżacji. Nigdy się nie zawiodłam. I nie ma chyba piękniejszego prezentu dla autora niż poczucie, że to, co się robi jest dla kogoś wzorem (jak dotąd niedoścignionym), a blog, tym jedynym pomiędzy milionami, tym, którego się otwiera przed wszystkimi innymi, zaraz po zalogowaniu do przeglądarki... :) Dziękuję Asiu, że jesteś. I bądź.