Galeria :) oraz wyniki Candy !
Witam serdecznie,
Chciałoby się powiedzieć, że doba mogłaby trwać dłużej... ja myślę, że lepiej powiedzieć, że szkoda iż godzina snu nie wystarcza organizmowi, aby super funkcjonował: )
Nie ma co się oszukiwać, rola mamy, pracownika, i pasjonatki jest bardzo trudna do pokonania i połączenia;)Nie mogę zrezygnować z niczego, bo to wszystko tworzy mnie jako całość. Bez którejś części byłabym nieszczęśliwa ;) Więc jaka jest recepta? Macie jakieś pomysły ;)? Jestem zdrowa, mam siły, mam pasję, więc nie mogę narzekać, może muszę się bardziej organizować?
Dziś właśnie robię sobie labę. Nie ma schematu, dzidzia śpi, a ja wyjątkowo nie prasuje, nie latam po całym domu i nie szukam zabawek, nie myje pozostałości po bananie np. na krześle, nie szoruje podłóg.... zapytacie co robię ? Po prostu usiadłam i siedzę: ) Proste? - ale ile radości ;) A co do pasji, chciałabym mieć czas na nią, więcej i więcej ... ale o tym za chwilę.
Najpierw długo wyczekiwane wyniki Candy Skrzyneczkowego :)
OTO WYNIKI :
Lucyna Pokój-Mohylewska - PASTELOWA
Magdalena Buraczewska-Świątek - BIAŁA
Mam nadzieję, że wygranym moje wypociny przypadną do gustu :) Czekam na info o adresach: ) orginal@op.pl
***
A teraz wracam do tematu pasji...oprócz urządzania domu, moja pasja troszkę rozkręciła się. Mam tę przyjemność współtworzyć obrazy ...zdjęcia dzieci ;) - wyszukując i odnawiając w różnych formach fajnych akcesoriów właśnie w moim ukochanym stylu shabby, bądź w pastelach. To dla mnie zaszczyt ;)
Dziękuję za tę możliwość.
Bawię się swoją pasją, eksperymentuje z różnymi farbami, kolorami, papierami ściernymi, woskami...
Wykorzystuję to, co na pierwszy rzut jest nieładne, bezwartościowe.
(Przyjrzyjcie się temu staremu oknu, w szkle, w gwoździach ;))
Często dostaję pytania, co w tym jest takiego fajnego?
Jaka to przyjemność szlifować, szorować, wypalać, poprawiać, malować....
Przyjemny jest EFEKT:)
Sama nie mogę się doczekać zawsze ;)
Powstaje zupełnie inny "mebel".
Nie trzeba mieć talentu do tego - trzeba to kochać:)
Pokażę kilka migawek moich ostatnich poczynań :
PRZED :
PO :
Tymczasem u mnie w domu małe wielkie zmiany zapoczątkowane kolejnym stołem ;) Bądźcie ze mną, a zobaczycie, o co chodzi;)
Dziękuję Wam za wspaniałe komentarze i za obecność. Jak mam zły dzień, jesteście jak najlepsi psychoterapeuci;)
CAŁUSY!
Gratulacja dla Zwyciężczyń i dzięki za zabawę :-)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten problem ze spaniem, dla mnie na razie nie do rozwiązania
Ale super sprzęty zmalowałaś , mój faworyt skrzynka na kółkach
Uściski!
moja doba tez jest za krótka... praca, dom, dwójka dzieci, a jestem sama, do tego ta potrzeba wyżycia się kreatywnie - ciężko znaleźć na to wszystko czas. a gdzie odpoczynek, gdzie życie towarzyskie???
OdpowiedzUsuńjak ja to robię?
ano... najlepsze pomysły przychodzą mi do głowy w pracy. od razu je spisuję. obiady staram się gotować w przeddzień, żeby po pracy tylko je odgrzać, bądź kupuje w zaprzyjaźnionym barze jakiś domowy obiadek i też mam z głowy. szyję w zasadzie razem z dziećmi - tzn. ja sobie coś dziergam, spędzając z nimi czas - oglądając bajkę, rozmawiając, opowiadając sobie co się zdarzyło w ciągu dnia. poza tym moje szycie, czy odnawianie, czy zmiany w domu, aranżacje - to dla mnie forma wypoczynku. wstaję wcześnie - mam o wiele więcej energii do np. sprzątania rano, niż wieczorem - więc porządki często robię przed szóstą rano:P i jakoś tak to się toczy. staram się nie narzekać, nooo oprócz tego. że nadchodzi zima... :/
ps. rozpisałam się jak nigdy!
ps. 2. twoje przeróbki - cudo:)
Kochana Asiu, nie przejmuj się, mam tak samo! Kiedy dzieciaki były maluśkie, a ja ledwo maiłam czas na zjedzenie śniadania (często z zimną już herbatą...) bardzo brakowało mi tych moich pasji, takiej odskoczni. I jak tylko mogłam, kosztem snu, kosztem tez i zdrowia, siedziałam i dłubałam, aby poczuć się spełnioną na każdym kawałku. Inaczej nie mogłam i nie umiem. Z czasem będzie Ci łatwiej, zobaczysz:) Z drugiej strony jednak musisz się nauczyć odpoczywać, aby nabrać sił i móc dalej tworzyć. Przesyłam buziale dla całej Waszej trójki:)
OdpowiedzUsuńAcha - pięknie Ci wychodzą te metamorfozy! :***
Dokładnie Asiu! My po prostu to kochamy! Podziwiam Twój talent, bo ja nadal nie zabrałam się za ani jeden duży mebel, po prostu się boję, że choś zepsuję, a Ty jak ryba w wodzie. A z czasem to jest tak, że to towar deficytowy niestety i wszystkim nam go brakuje :( trzymam kciuki, żebyś dała radę wszystko pogodzić! Buźka!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym, a Tobie za świetnie wykonaną pracę...konik jest przecudny...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Tak, masz kochana rację: doba jest stanowczo za krótka, a na spanie czasu szkoda. Wszystkie chyba tak mamy.:)
OdpowiedzUsuńAle patrzeć na to, co się zrobiło, stworzyło i daje radość - bezcenne.
Piękne wszystkie Twoje prace i widać w nich serce i zaangażowanie.
Gratuluję zwyciężczyniom.:)
Pozdrawiam Cię , kochana, cieplutko. Ja dziś też szykuję niespodziankę.:)
Zapraszam.:)
Gratulacje dla szczęśliwców! Cudne rzeczy tworzysz, mi skrzynia się podoba! Jest fantastyczna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgratuluje!!!:)
OdpowiedzUsuńależ jestem szczęśliwa :))))) dziękuję pięknie za szczęśliwy los :))
OdpowiedzUsuńpięknie zmieniasz meble - nagle stają się niepowtarzalne i klimatyczne
ps. adres już posłałam
Jestem pod totalnym wrażeniem :):):)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że się rozwijasz :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i dziękuję za zabawę!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie prezentują się te mebelki po odnowieniu,tchnęłaś w nie nowe życie!!!
Pozdrawiam :)
Gratulacje wygranej i gratuluje Tobie Kochana - zmysłu, pracowitości i niepowtarzalnego ciepła, który od Ciebie płynie!:-) Buziaki
OdpowiedzUsuńGratulacje.a skrzynia na zabawki jest genialna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kochana, cieszę się, ze znalazłaś chwilę dla siebie... Czasem warto tak usiąść i nic nie robić:)
OdpowiedzUsuńPiękne wszystko co tworzysz... twoja pasja bardzo mi się podoba!
Gratulacje dla dziewczyn!
Miłego i pogodnego weekendu Joasiu, buziaki
Miętowe krzesło jest cudowne! Przepiękny ma kształt, mogłabym mieć dom w takich krzesłach :)
OdpowiedzUsuńA konik to piękności, już nawet nie chcę się tak daleko rozmarzyć... ;)
Świetne mebelki ,zwłaszcza okienko wpadło mi w oko i zostało:)
OdpowiedzUsuńMeble są świetne ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana jakie cuda stworzyłaś. Zachwycona jestem. Ta skrzynka na kółkach jest śliczna. Mój Maksio by z nią pędził po domu, że aż by się kurzyło. Gratuluję Ci ogromnie! Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńWszędzie ten niedoczas... Sama pisałam o nim ostatnio ;) Ale lepiej mieć pasję i czasu za mało niż marnować życie przed tv ;) Śliczne te przeróbki.
OdpowiedzUsuńPieknie wyszło. Mnie najbardziej podobają się okno i błękitny stołek.
OdpowiedzUsuńMoja doba też trwa za krótko. Jedno dziece w zerówce, drugie 4 miesięczne w domu i wymaga dużo uwagi. Czas jest jak pójdą spać wieczorem. Wtedy robię wszystko naraz (prasuję, myję podłogi, sprzątam łazienkę, piekę) ale od wielozadaniowości trzeba sobie tez odpocząć. Ja odpoczywam w ten weekend zwłaszcza, że pogoda niezbyt dopingująca do działania. Na strychu czekają zaczęte szafki do kuchni i do przedpokoju, ale jak to mawia moja mama jak leżą i jeść nie wołają można chwilę odsapnąć:). Pozdrawiam ciepło:)
gratulacje:) podziwiam jak zwykle Twoje prace....
OdpowiedzUsuńGratuluję i dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńA Twoje prace pięknie się prezentują, widać włożone w ich dopracowanie serce i zdolne ręce! :)
Hej mnie się najbardziej podoba błękitna rama , jest boska,a ty jesteś mistrzynią w swoim fachu, ja dopiero zaczynam , i minie wiele czasu zanim będę tworzyć choć w połowie takie cuda jak Ty.
OdpowiedzUsuńWspaniałe przemiany:) teraz te rzeczy zyskały nowe życie:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla dziewczyn i dziękuję za miłą zabawę:)
to wspaniałe, kiedy odkryje się w sobie pasję to tworzenia wspaniałych rzeczy. Czas przetwarzania jest czasami długi, ale wart wysiłku, co widać po efektach. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Piękne metamorfozy, Ty naprawdę potrafisz czarować!!:)) To krzesło i ten konik, ach... marzenie po prostu:)) Pozdrawiam Cię serdecznie:))
OdpowiedzUsuńGratki dla zwycięzców:) Jak najbardziej rozumiem Twoją pasję i podziwiam efekty.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
konik obłędny:-)
OdpowiedzUsuńWitaj jestem tu pierwszy raz i zostaję. Cuda tworzysz :-). Krzesła, koniki, ta skrzynka na kółkach zakochałam się. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsiu Ty to masz złote ręce :) cuda stworzyłaś !!!
OdpowiedzUsuńGratuluje Szczęściarom !!! i dziękuje za zabawę :)
pozdrawiam
O Matko jedyna! Takie CUDO wygrałam i nie widziałam tego??!! :( Porażka.... :( 2 miesiące po czasie.... :( przygotowania do ślubu pochłonęły mnie całkowicie i nawet nie zaglądałam na blogi które uwielbiam obserwować - o swoim już nie wspomnę.... :(
OdpowiedzUsuńSuper wszystko odnowione - postarzane...:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń