Moje shabby chic
„Shabby chic to trend w dekoratorstwie
rozpowszechniony w 1996r. przez Rachel Ashwell . Jest to
romantyczny styl (…). Jego głównym założeniem jest wykorzystanie i odnajdywanie
uroku w starych „nadszarpniętych zębem czasu” meblach i przedmiotach
dekoracyjnych”.
To nie jest tak, że trzeba cały dom urządzać
w tym stylu. Wystarczą dodatki, albo pojedyncze rzeczy, meble. Jak masz coś
starego, drewnianego „po babci” lub masz dość wyglądu półeczki, mebelka
nie wyrzucaj, nadaj mu nowy image;). Wystarczy:
- · papierem ściernym zetrzeć lakier lub farbę, zrobić powierzchnię w miarę matową
- pomalować wybrany element farbą do drewna raz lub dwa razy wg. uznania
- jak wyschnie powtórnie papierem ściernym przecierać w rogach lub wybranych przez Ciebie miejscach.
Podejrzyj na moich zdjęciach. Mam zwykły aparat, także jakość fotek nie jest zabójcza ale coś tam widać;)
Ja
w swoim gniazdku także mam kilka elementów, nie kupionych, ale ZROBIONYCH
RĘCZNIE w tym stylu.Nie jest to takie trudne, dodaje LEKKOŚCI, której mi brakowało w tych ciemnych starych meblach, co miałam.
KREDENS przed......
KREDENS po....
ŁAWA....przed
Na prośbę czytelnika uzupełniam info na temat ławy i dodaje więcej fotek;) Ława jest także drewniana ma dwie szufladki jest dość stylowa ale nie ma w niej przesytu. Została kupiona już jakiś rok temu na allegro za małą sumę 159 zł;) Także myślę, że jak na ławę drewnianą była to okazja.
ŁAWA po....
Na prośbę czytelnika uzupełniam info na temat ławy i dodaje więcej fotek;) Ława jest także drewniana ma dwie szufladki jest dość stylowa ale nie ma w niej przesytu. Została kupiona już jakiś rok temu na allegro za małą sumę 159 zł;) Także myślę, że jak na ławę drewnianą była to okazja.
ŁAWA po....
TABLICZKI.... powstały z pomocą pewnej zdolnej dziewczyny, bo ja napisów wypalać nie umiem, ale wszystko przede mną;) To będzie taki element na ścianie przy drzwiach do każdego pomieszczania w naszym gniazdku. Takie coś sobie wymyśliłam:)
No pięknie masz wene twórczą, super aby tak dalej.
OdpowiedzUsuńchyba kredens to, a nie komoda...?
OdpowiedzUsuńpiekne, bardzo mi sie podoba :)
Bardzo się cieszę, że blog jest czytany ze zrozumieniem:) Już poprawiam swój błąd:) Dziękuję i przesyłam w podzięce mój uśmiech:)- rzecz bezcenna;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne pomysły;)
OdpowiedzUsuńOdważne. Pewnie bałabym się zabawić z moją szafą w ten sam sposób, ale efekt jest powalający :D Wygląda na to, że jesteś moim nowym źródłem enspiracji! Kibicuję w dalszym urządzaniu mieszkanka :3
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło, że komuś się moje poczynania podobają, dzięki takim słowom moja wena twórcza jeszcze bardziej się rozkręci... :)
OdpowiedzUsuńa mam pytanie - a skąd taki piekny stolik? i czy mozna wiecej zdjęc?
OdpowiedzUsuńWitam;) Uzupełniłam w poście informacje o ławie, proszę przeczytać:) pozdrawiam ciepło:*
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńMnie również podobają się Twoje pomysły,zainspirowałaś mnie.A próbowałaś coś robić z decoupage?Jest również wykorzystywany w stylu schabby chic.Ja jutro zaczynam.W Dłużcu na sali jutro o 15.00 będziemy próbować...Zapraszamy :)
Największa przyjemność w tym wszystkim to to,że możemy dla swojego domu zrobić coś same,a nie koniecznie kupować "gotowy" produkt.
Pozdrawiam
Ewelina Działa
Witaj :) Tak tak, decoupage także lubię i mam już za sobą. Nawet w pracy wykorzystuje z młodzieżą i kiedyś z dorosłymi:) Świetna sprawa. Któregoś razu wstawię fotki jakiś tam moich "produktów". Mam już nawet swoje sposoby, na pewne niedogodności, które wychodzą podczas takiego tworzenia;) Genialnie, że wprowadzasz na swoje tereny te metodę ;) Szkoda że nie mogę pojechać, stan zdrowia nie pozwala mi, ale będę myślami:) Dziękuję za miłe słowa.
UsuńAsiu pięknie!!! bardzo mi się podoba twoja kreatywność. A i czekam na jakieś zdjęcia z decoupage'u bo brak mi natchnienia:)) pozdrawiam!!! Daga:)
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo zdolna - ślicznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam shabby chic, bardzo, bardzo podobają mi się Twoje meble, Twój salon ze złota ścianą i to czym się otaczasz.....czerpię z takich blogów jak Twój moc inspiracji:) Pozdrawiam, isza
OdpowiedzUsuń...p.s. i tak sobie pomyślałam, że te napisy na tabliczkach to mozna transferem zrobić....jak nie znasz jeszcze tej metody to oczywiscie zapraszam do mnie na moje DIY z transferowania:)
UsuńMeble po metamorfozie wyglądają oszałamiająco, ten kredens cudny, brak słów...
OdpowiedzUsuńsuper, a tabliczki takie też mi się marzą...
OdpowiedzUsuńcudne są takie zmienione mebelki, zapraszam w moje skromne progi http://hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń