Przez dziecięce okulary...
Witajcie:)
Jestem, ale ledwo żyje - jestem.... pociągająca - jak to mówi obecnie mój mąż -10 dni chodzę już z zatkanym i cieknącym nosem...nic nie pomaga, czuję się ciągle nieciekawie... irytacja sięga zenitu:) Swoją drogą co to za zmutowane wirusy się tworzą, na które nie ma sposobu? Macie jakieś podpowiedzi, porady lekarskie jak wrócić do zdrowia, jak zlikwidować katar:)?
Chciałam Wam powiedzieć, że udało nam się spędzić kilka dni wolnego w stolicy. I jesteśmy zadowoleni bardzo- a mały chyba najbardziej, bo trzeba przyznać, że wyjazd i atrakcje podporządkowane zostały pod niego. Warszawę znam, bo tam studiowałam 5 dłuuugich lat:) Dlatego odwiedzam ją z sentymentem, by odwiedzić bliskich oraz powspominać: ) Tym razem cele były troszkę inne... ścieżkami dzieci:)
Odwiedziliśmy tradycyjne sale zabaw ( Hulakula, Eldorado), gdzie nasz synek pokazał się z innej strony... szaleństw nie było końca, niestety moment wyjścia okazał się końcem świata... płaczu było co nie miara;)
Udało nam się wpaść do słynnego Pomopona - " To kawiarnia prowadzona przez 3 Mamy. Swego czasu Panie pojawiły się w
DDTVN i z pasją opowiadały o stworzonym przez siebie miejscu.(...) Ekologiczne dania i ciekawe smaki dopasowane
do sezonowości i dostępności produktów w szczególności dla Mam, ale
dzieci także znajdą kilka pozycji w menu. Ich z pewnością bardziej
zainteresuje wnętrze kawiarni – kolorowe, bajkowe grafiki na ścianach;
strefa maluchów z kojcem i duże pomieszczenie ze zjeżdżalniami dla
starszych dzieci.
I absolutny Hit: Pompon Spa. Gdy nasze pociechy zajęte są zabawą my
możemy skorzystać z zabiegów pielęgnacyjnych dostępnych w Klubokawiarni" Wystrój skandynawski, genialny, sklepik z ciekawymi pozycjami zabawkowymi i książkowymi. Ani ja, ani Czaruś nie mogliśmy się napatrzeć i nacieszyć;)
Znalazło się kilka chwil na spacer po cudnie oświetlonej starówce, mimo iż zimno było strasznie :)
No i najważniejsze byliśmy we wspaniałym miejscu, jakim jest Teatr Małego Widza, na spektaklu dla maluszków "Cztery pory roku". Teatr dla najnajów, czyli dla dzieci o 1 roku życia to fantastyczna inicjatywa. Warto szukać takich spotkań w swoim mieście. Sztuki są tak zrobione, że maluszki siedzą z otwartymi buziami i napatrzyć się nie mogą. Światła, kolory, muzyka... My byliśmy już na "Łódeczce", "Cztery pory roku", a na dniach obejrzymy "Afrykańską przygodę". Dodam iż moj synek normalnie nie usiedzi nawet 5 minut, a w teatrze zapatrzony, nawet nie drgnie - jak zaczarowany :)
Wyjazd bardzo aktywny i dobrze, bo nie mam poczucia iż zmarnowaliśmy czas;)
Udało się coś przytargać do domu wiadomo i odwiedziłam tylko jeden sklep :)Fajny, spory pojemnik, na akcesoria do pokoju Czarka. Znalazłam go w Zara Home i porwałam, bo był ostatni -60% :)
Może tego nie widać na zdjęciach, ale jest rzeczywiście niemały, trzymamy tam artykuły niezbędne do higieny, chusteczki, pampersy itp.
Myślę, że nadawałby się też na zabawki, bajeczki....itp.
Chciałam Wam jeszcze opowiedzieć o nowości w pokoju... a mianowicie o naklejce .Zobaczyłam ją i się zakochałam ;) Pomyślałam, że może dopełnić aranżację pokoju. Niegdyś marzyło mi się drzewo skandynawskie,ale niestety nie mam gdzie umieścić, więc gałązka z sowami i jeszcze w takich kolorach, jest przynajmniej dla nas, świetną alternatywą.
Mnie urzekła jej lekkość, oryginalność.
Dekorację tę można dostać TU (KLIK)
Jak się okazało... naklejanie było miłe i przyjemne. Lekko, bez problemów. Kiedyś już mieliśmy fatalną naklejkę w dużym pokoju...i pamiętam, jak przeklinaliśmy gdy ją mocowaliśmy :) Ale na szczęście,naklejka - naklejce nie równa. Trzeba kupować w sprawdzonych miejscach.
Oczywiście sklep w swoim "repertuarze" ma jeszcze inne, niezwykłe i oryginalne rzeczy:)
Zajrzyjcie koniecznie ;)
Aaaaaa.... jeszcze na koniec obiecałam kilku mamom, że pokażę MAPĘ OBRAZKOWĄ POLSKI. Tak mamy mapę w pokoju... i jest to jedna z ulubionych "rzeczy" do zabawy Czarka:)
Pokazuję małemu jakieś miasto, on zapamiętuje gdzie leży, dzięki obrazkom, potem gdy pytam wyrywkowo, poprawna odpowiedz oznacza podrzucanie go :) Czasami mówię mu , że mapa właśnie śpi, bo uwierzcie mi nawet mojego męża ręce już bolą ;) A on chce jeszcze i jeszcze...
Tym sposobem 22 msc dziecko potrafi pokazać większość miast Polski, a także Tatry, Morze Bałtyckie itp:) I to nie jest kwestia zdolności - to jedna wielka zabawa;)
A tu mieszkamy my.... :)
I tym optymistycznym zdjęciem pożegnam się dziś z Wami ;) Następny post już nie będzie dotyczył pokoiku, także bez obaw;)
Dziękuję, że jesteście; )
Asiu, byłaś tak blisko mnie;-)
OdpowiedzUsuńPokoik Czarusia śliczny:-)Nie mogę się teraz napatrzeć. A synuś rośnie na przystojnego kawalera;-)
Poważnie? Ciekawa jestem gdzie mieszkasz;) Dziękuję
UsuńPokoik cudny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu za słowa uznania;)
UsuńAle pięknie się zmienił ten pokój. Strzał w 10!!
OdpowiedzUsuńA synek to sama słodycz :)
Pozdrawiam ciepło.
tak Madziu zmienia się pomału etapami ale jednak:)
Usuńasiu pokoik cudny :-))
OdpowiedzUsuńmimo że jestem mamą pełne ździwnienie jak bardzo czaruś się zmienia
taki już z niego chłopczyk z pięknymi brąz oczami chyba mało go ost pokazujesz że te zmiany tak widoczne:-)
ściskam
Słodki jest! Takie duże,okrągłe oczka:)
OdpowiedzUsuńFajna wyprawa do stolicy:) Bardzo ładny pokoik Czarusia. Ja zbieram pomysły na pokój dla moich bliźniaków. Niestety czas tak szybko leci, że małe łóżeczko u nas to już przeszłość:) Pozdrawiam z Małego Szpicherka.
OdpowiedzUsuńProszę, ja rodowita Warszawianka i nic nie wiem o Pomponie:-) Człowiek całe życie się uczy:-) Świetny wypad, wypełniony widzę po brzegi i takie są najfajniejsze:-) Pomysł z mapą strzał w 10!:-)
OdpowiedzUsuńśliczny !
OdpowiedzUsuńAle Twój synuś jest uroczy! Mały przystojniaczek:) Bardzo podoba mi się pomysł z mapą, rewelacja! Pojemnik jest idealny do pokoju Czarusia, wszystko świetnie ze sobą współgra! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńMy z ta mapą mamy puzzle:) a na ścianie wisi mapa świata-zwierzęta świata i to też jak dotąd jest najlepsza "zabawka"- syn potrafi już różne miejsca pokazać a o zwierzętach słucha jeszcze i jeszcze... pokój Czarna jest cudny:)
OdpowiedzUsuńMy z ta mapą mamy puzzle:) a na ścianie wisi mapa świata-zwierzęta świata i to też jak dotąd jest najlepsza "zabawka"- syn potrafi już różne miejsca pokazać a o zwierzętach słucha jeszcze i jeszcze... pokój Czarna jest cudny:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o takich spektaklach. Wspaniały pomysł:) Bardzo udane zakupy. Zarówno szablon jak i kosz bardzo mi się podoba a najważniejsze, że idealnie pasuje. Piękny pokoik.
OdpowiedzUsuńCzaruś jest po prostu przesłodki:) Pokój naprawdę cudowny wyczarowałaś, jest w nim jak w niebie:)
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko Joasiu:)
Świetnie, że opisałaś rozrywkę dla najmłodszych. Zwłaszcza teatr mnie ucieszył. Teraz już będę wiedziała gdzie uderzyć będąc w W-wie ;) Cudne zakupy!
OdpowiedzUsuńPokoik Czarka jest bajeczny! Naklejka pasuje jak ulał:)) Fajnie, że uczycie go miast i bawicie się w "mapę", super sprawa! Potem będzie Was chciał wyciągać na wojaże;) Buziaki
OdpowiedzUsuńPokoik Czarka jest cudny, a na takiej mapie wypisywaliśy z mężem od lat 80-tych, daty w miejscach w których bylismy i dzisiaj często ja oglądamy i wspominamy, super pamiątka, polecam:))
OdpowiedzUsuńOo ominęło mnie trochę. Ostatnie dwa tygodnie też nietomna chodzę, więc i postu nie widziałam. Świetna taka wycieczka do stolicy, od kilku lat się wybieram i wybrać nie mogę :).Czaruś był w raju, nie dziwię się:).
OdpowiedzUsuńNa katar najlepszy zawsze amol :)- inhalacje z gorącej wody i amolu. Uściski!
Wielki buziak dla Czarusia! Masz pięknego synka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
piękny pokoik, podoba mi się Twoja kolorystyczna konsekwencja.
OdpowiedzUsuńA skąd mapa pochodzi? szukam czegoś podobnego dla córki :)
Dziękuję. Mapa z EMPIKU:) Ale jak wpiszesz MAPA OBRAZKOWA POLSKI czy ŚWIATA to pojawi Ci się w necie pewnie na różnych stronach:) Dziękuję, że wpadłaś:)
UsuńPiękna ta naklejka. A z Czarusia może podróżnik wyrośnie? :)
OdpowiedzUsuńSuper, mój maluch ma 17 miesięcy i na pewno kupię mu taką mapę. Uffff, oczy bolą mnie od czytania, nadrabiam stare posty i jestem oczarowana. Dobrej nocy i będę juz stałym gościem u Ciebie :-) Dominika.
OdpowiedzUsuń