Blog o miłości do urządzania własnego gniazdka... o miłości do shabby chic i do rzeczy pięknych...

Moj maly- duzy zielnik

Witam Was optymistycznie,
Biorąc pod uwagę pogodę, chwytam się łapczywie wszystkiego co wiosenne, aby zwyczajnie humor mi dopisywał. Moja osoba, a właściwie mój nastrój jest bardzo zależny od pogody, też tak macie:)?  Dziś wiosnę wprowadziłam do kuchni.Udało mi się stosunkowo niedrogo kupic... a własciwie odkupic cos co zwane jest kratą, wieszakiem  dekoracyjnym:) Marzyłam o takim czyms.... chociaż nie do końca miałam wizję, gdzie by to mogło się u mnie znajdowac. W końcu wymyśliłam.... " Będzie nad stołem":) Skoro nie mam wyspy, ani wolnej przestrzeni nad blatem ( Szafek nie będę demontowac:) 

Na kracie, poukładałam świeże zioła i zrobiło się w kuchni pod względem zapachu magicznie na prawdę. 



Wieszak jest kremowy, przecierany, także idealnie wpasował się w klimat mojej kuchni. Ma też haczyki, które potem użyję do zawieszenia kubków itp:)  Taka krata oczywiscie ma wiele zastosowan, myśle że w nawiązaniu do pór roku i nie tylko,  będą znajdowac się na niej różne dekoracje, rośliny, ceramiki, zdobienia;) 


Przy montowaniu owego zielnika nieoceniona była pomoc mojego męża, który dzielnie i z humorem znosi moje prośby dekoracyjne. Nad kuchnią znajduje się strych, na którym spędził troszkę czasu, poniewaz musiał przerobic cos tam, mocując hak, aby kontrukcja była stabilna, bo krata troszkę wazy :) Chciałam podkreslic, że mąż dwa razy pytał, czy wspomnę o jego wysiłkach na blogu:) - Także oficjalnie wspominam i dziękuję :) ( Ah mężczyźni bywają próżni, nie:P)?



Dla wszelkiego rodzaju roślin miejsce jest idealne, bo blisko okna i balkonu, więc fajnie naświetlone. 
Wieszak jest spory 120 cm... długosci, także możliwości aranżacyjnych też mnóstwo, z czego się cieszę na zaś:)

Pozdrawiam z mojej zielonej kuchni:)
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. To dla mnie ważne;)

 ***

Przypominam też jeśli ktoś ma ochotę na dekoracyjne osłonki, zapraszam na konkurs, który opisany był w poprzednim poście :)


Udostępnij poprzez:

Pogaduchy

36 komentarze:

  1. Kolejny kąt zaczarowany i ..... czarujący.... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaskakujesz mnie kochana :) Cudny zielniczek. Oczywiście Cię to nie zdziwi już pewnie - ale też mi się to bardzo podoba!! :)
    Ps. Pozdrowienia dla Pawła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też miałam zielniczek w kuchni. Nawet w takich samych osłonkach:) Niestety zaczął powoli umierać, więc szybko zjadłam, a teraz w doniczkach mam hiacynty:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://mintyinspirations.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Też na taki "choruję" od jakiegoś czasu, ale jeszcze nie udało mi się upolować nic w rozsądnej cenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. No cudnie. tez taki chce ;) tylko u mnie nie ma gdzie :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny wieszaczek! A męża mamy kropka w kropkę takich samych, mój też się domaga wspominek jak coś zrobi dla mnie przy domu... :) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  7. zawsze chciałam coś takiego mieć. U Ciebie prezentuje sie znakomicie. Ja chyba jednak mam za mala kuchnie...:/

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny ten zielnik :)
    wieszak cudny zawsze taki chciałam mieć !

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha ha Asiu! Oj żebyś wiedziała, mój mąż jest identyczny, to już niestety niereformowalne ;) A zielnik jest super, też chciałam mieć, ale u mnie niestety nie pasuje. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł, ale skąd Ty wytrzaskasz takie fajne rzeczy??? Ja chyba jestem ślepa w sklepach...
    pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  11. rewelacja po prostu!wyglafa to swietnie, dekoracyjne I praktyczne I wpisalo sie w klimat idealnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. tak mało potrzeba, żeby zmienić i nadać zupełnie inny wymiar naszym miejscom...
    cudnie to sobie wymyśliłaś:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Asiu, ale cudo! Zielnik jest rewelacyjny, sama miałabym na taki chrapkę:) miejsce pewnie by się znalazło...Dzięki kochana za inspirację. Acha, masz piękny ten kąt kuchenno-jadalno-murkowy:), musisz nam go trochę więcej pokazać:) Ściskam serdecznie,Asia

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczny ten wieszaczek ;-). Chciałam mieć podobny w naszym letnim domku ale ze względu na konstrukcję sufitu to raczej niemożliwe... U Ciebie wygląda to super i pewnie też sprawdza się całkiem nieźle. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Prezentuje się świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniała kratka! Marzy mi się taka. A dla męża pozdrowienia :) Uśmiałam się tym wspomnieniem na blogu. Uściski Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekny zielnik i do tego moje ulubione doniczki. Chyba bym sama nie wpadła żeby zrobić go tak wysoko :) ja mam kilka doniczek z ziołami na parapecie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie wyglądają te podwieszone doniczki!!!
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zjawiskowy ten Twój zielniaczek:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. no no no jest prześlicznie! :))) serdecznie gratuluję Twojego zielnika, bo dzięki tej zieleni w domu zawsze jakoś tak bardziej przytulnie:)
    podoba mi się:)
    ściskam na nowy tydzień

    OdpowiedzUsuń
  21. Myślę, że każda doceniła Pana Męża:))) Pieknie sie prezentuje ten WASZ zielnik Asiu!

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajny pomysł z kratą i daje wiele możliwości.
    Brawo dla męża.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. super zielnik ! marzy mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kochana tez zielnik jest genialny..ja mam problem z kotem który uwielbia zjadać wszystko co zielone w moim domu a jak nie jadalne to zrzuca! Muszę mężowi pokazać !!

    OdpowiedzUsuń
  25. O tak, mamy, mamy - pogoda jest bardzo istotna:))
    Wspaniały pomysł na miejsce dla zielnika :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Wieszak cudny, wspaniale prezentuje się nad stołem. Co do pogody jak roślinki potrzebuję słońca.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Chorowałam na taki wieszak długo i okazało się, że konstrukcja stropu nie wytrzyma...Teraz, w wynajmowanym mieszkaniu, tez sa podwieszane sufity...
    Masakra...A u Ciebie tak pieknie...

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj,

    w naszym województwie mamy teraz ferie co dla mnie oznacza chwilę oddechu od szkolnych obowiązków ( dzieciaki 10 i 12 lat). Mam więc czas na dokładne przeglądanie internetu i znajdywanie takich perełek, jakim jest Twój blog czyli Ty. Bardzo mi tu podoba bo czuje się atmosferę domu, takiego prawdziwego ciepłego domu. Bardzo było miło na wycieczce jaką sobie zafundowałam wczoraj - czytanie Twojego bloga od początku, czułam się jakbym urządzała ten dom razem z Tobą. Umiesz cudnie połączyć wyszukane elementy i stworzyć spójną całość. Będę wiernym obserwatorem i mam nadzieję na jak najwięcej wpisów. Pozdrawiam Cię serdecznie - Ila z Mazowsza

    OdpowiedzUsuń
  29. super miejsce wybrałaś dla swojej kratki,w kuchni wygląda idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Joasiu przepiękną masz tą kuchnię, a zielnik rewelacyjny!:) pięknie wkomponował się w nią:)
    Ściskam Cię:*

    OdpowiedzUsuń
  31. Wspaniale zielono mi się na sercu zrobiło:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyszło przepięknie!
    Dobrze jest mieć pod ręką świeże smaki i zapachy w kuchni, a wieszak dekoracyjny idealnie wpasował się w klimat kuchni..

    Pozdrawiam,
    http://fantazje-kwiatowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Wygląda bardzo dobrze - widać, że masz dużą kuchnię - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń