Łazienka
Witajcie w Nowym Roku,
Chciałabym Wam wszystkim życzy dużo odpoczynku i abyście zawsze miały odwagę sytuacjom pozornie niemożliwym powiedziec : " No to patrz " :)
Jestem ciekawa co robiłyście w pierwszy dzień nowego roku? Jest ponoc taka przepowiednia, która mówi o tym, że to co się robi 1 stycznia- będzie się robic przez caly rok:) To tylko taka ludowa gadanina... ale na wszelki wypadek zakupilam sukienkę przez internet;) Wizja sprawiania soebie przyjemnosci przez caly rok jest przepiękna;)
***
Dzisiejszy temat... związany jest z odpoczynkiem:) A dokładniej, na prośbę mojej podczytywaczki;) pokazuję dziś swoją łazienkę. W łazience, a dokładnie w wannie lubię wypoczywac:) To taki mój mały azyl... :)Kiedyś już o niej wspomniałam, ale to było dawno... i jeszcze mnie nie znałyście:)
Jest ona mała, ma ok 7 m2. Nie mogłam sobie przez to pozwolić
na wszystkie rozwiązania jakie mamy na rynku ;). Ale chciałam, aby
zmieściło się tam wszystko czego potrzebujemy i aby była miejscem
magicznym, klimatycznym, przyjemnym i PRAKTYCZNYM :)
Oszczędzając miejsce i pieniądze, postanowiliśmy zainstalować :
1) wannę z parawanem szklanym
Jest to rozwiązanie dobre, bo nie zajmuje dużo miejsca - to prysznic z wanną w jednym. Dlatego i ja i mąż jesteśmy usatysfakcjonowani. :) Cenowo oczywiście jest to także rozwiązanie lżejsze dla kieszeni w porównaniu do gotowej kabiny prysznicowej z wanną, którą nam proponują w sklepach. Zależało mi także na efekcie estetycznym, lubię minimalizm i delikatność. A gotowe kabiny są dla mnie troszkę z wyglądu "kosmiczne" :) Oczywiście pewnie mają mnóstwo innych zalet, ale jakoś nie byłam do nich przekonana.
2) Meble są na stópkach metalowych, aby podczas mycia podłogi nie naciągały wilgoci.
Oprócz tego ich atutem jest to, że są pakowne. Ja lubię mieć w miarę możliwości rzeczy pochowane, nie na wierzchu, to daje mi ogólne poczucie ładu. Niektóre szafki łazienkowe są boskie... ale mało pakowne, a sami wiecie, że w łazience jest troszkę tych szpargałów, środków czystości, kosmetyków, także nie dajcie się zwieść :)
3) Zlew jest duży, szeroki, aby było wygodniej myć ręce ;)
4) Kwiatek ożywia małe wnętrze,
Jest niestety sztuczny, bo inaczej w łazience by nie przeżył. Troszkę więcej zapłaciłam za storczyka, by na prawdę wyglądał jak żywy, bo ogólnie nienawidzę sztucznych kwiatów;)
5) Złota mozaika, o której zawsze marzyłam jest nutką elegancji i magii , pośród delikatnej bieli.
Oszczędzając miejsce i pieniądze, postanowiliśmy zainstalować :
1) wannę z parawanem szklanym
Jest to rozwiązanie dobre, bo nie zajmuje dużo miejsca - to prysznic z wanną w jednym. Dlatego i ja i mąż jesteśmy usatysfakcjonowani. :) Cenowo oczywiście jest to także rozwiązanie lżejsze dla kieszeni w porównaniu do gotowej kabiny prysznicowej z wanną, którą nam proponują w sklepach. Zależało mi także na efekcie estetycznym, lubię minimalizm i delikatność. A gotowe kabiny są dla mnie troszkę z wyglądu "kosmiczne" :) Oczywiście pewnie mają mnóstwo innych zalet, ale jakoś nie byłam do nich przekonana.
2) Meble są na stópkach metalowych, aby podczas mycia podłogi nie naciągały wilgoci.
Oprócz tego ich atutem jest to, że są pakowne. Ja lubię mieć w miarę możliwości rzeczy pochowane, nie na wierzchu, to daje mi ogólne poczucie ładu. Niektóre szafki łazienkowe są boskie... ale mało pakowne, a sami wiecie, że w łazience jest troszkę tych szpargałów, środków czystości, kosmetyków, także nie dajcie się zwieść :)
3) Zlew jest duży, szeroki, aby było wygodniej myć ręce ;)
4) Kwiatek ożywia małe wnętrze,
Jest niestety sztuczny, bo inaczej w łazience by nie przeżył. Troszkę więcej zapłaciłam za storczyka, by na prawdę wyglądał jak żywy, bo ogólnie nienawidzę sztucznych kwiatów;)
5) Złota mozaika, o której zawsze marzyłam jest nutką elegancji i magii , pośród delikatnej bieli.
Właściwie wszystkie produkty do łazienki były zakupione przez internet,
jest dużo taniej niż w sklepie, nawet gdy decydujecie się na określoną
markę.
A oto moje amatorskie fotki :
Nie mogłam nie wstawic kilku klimatycznych dodatków w stylu shabby chic :
Lecę się wykąpac... dużo piany, dobra książka, blask świecy i pełen relaks;)
Joasiu Wasza łazienka jest śliczna, te kafeleczki, umywalka, kran...wszystko tak dopieszczone i piękne:) to miłego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńŚciskam:*
Ps.Oby w moim przypadku przepowiednia się nie spełniła bo calutki dzień leżałam i odpoczywałam po bardzo udanym sylwestrze, a nie chciałabym przeleżeć calutkiego roku:)
Patrycja
Udanego relaksu ;-). W takiej ładnej łazience można siedzieć godzinami ;-). Pozdrawiam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńW takiej łazience to tylko się można relaksować. Przyjemnej kąpieli.
OdpowiedzUsuńU nas mówi się, że Wigilia jest tym dniem, w którym przepowiednia się sprawdza.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Asiu, przede wszystkim to wszystkiego najlepszego na Nowy Rok! Ja pierwszego stycznia pracowałam przy maszynie i niech tak zostanie do grudnia :) A Twoja łazienka naprawdę piękna i praktyczna. Chętnie skubnę Twój pomysł z wanną, bo też rozstać sie z nią nie mogę, a łazienka raczej mikra... Pozdrawiam! COTTONI
OdpowiedzUsuńPiękna łazienka! :) Super rozwiązania zastosowałaś
OdpowiedzUsuńŁazienka boska! A te złociutkie kosteczki -urocze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
asia
Fajnie to urządziłaś a dodatek złota nadaje klimacik:-)
OdpowiedzUsuńWSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!!!!!!!!!!!
Owszem praktycznie,ale też uroczo,uwielbiam umywalki nablatowe,zastanawia mnie jednak praktyczność:)
OdpowiedzUsuńfajnie urządziłaś ta łazienkę - niebanalnie :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wanna wygląda fajnie, no i jak praktycznie. Mozaika super! Ja tez lubię kwiaty w łazience. U mnie żyją gruboszowate.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Kochana ,7 metrowa łazienka to mała?!
OdpowiedzUsuńto raj...wyobraź sobie jakbyś miała urządzić taką, która ma niecałe 3 metry....i dylemat wstawić do niej pralkę czy zlew.
Bardzo podoba mi sie Twoja złota mozaika :-)))
Pozdrawiam ;-)
No Kochana łazeinka jest piękna i na zdjęciach wygląda na bardzo dużą :) My pewnie w niedługim czasie w końcu kupimy ten szklany parawan do wanny, bo ja za nic nie dałam sobie wstawic ego wielkiego kolca do łazienki, którym tak zachwycony był mój mąż ;)
OdpowiedzUsuńfajnie wyszła pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńŁoooo!! Takiej jeszcze nie widziałam...iście królewska z tym złotem :))) Pewnie kąpiel w takiej jest wielką przyjemnością! Ja dochodzę do tego,że też bym chciała wannę i czasem móc sobie tak poleżeć z muzyczką w tle i winkiem w kieliszku :) No cóż...mam co mam i na razie tego nie zmienię.
OdpowiedzUsuńPonoć tak mówią,że jaki Nowy Rok,taka cała reszta...więc mój będzie bardzo pracowity,bo byłam od 9 do 19 w pracy :)
Ściskam Zaczarowana kobieto :)))
Przez rok żyliśmy tylko z prysznicem i to nie było zycie;) Dlategoj akiś czas temu również sprawiłam sobie wannę ze szklaną kurtynką- u nas problemem jest łazienka jeszcze mniejsza bo niespełna czterometrowa;)
OdpowiedzUsuńTwoja jest piękna, to złoto nadaje jej elegancji i dostojeństwa, bo w końcu cóż jest lepsze od odrobiny luksusu?:)
Piękna, glamourowa łazienka:). I nie taka mała:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki!
No to mnie załatwiłaś!!!! Jestem przed remontem łazienki i już wiem jak będzie wyglądała:) Zakochałam się w Twojej - jest jak z moich marzeń:)
OdpowiedzUsuńWowwwwww!!! Przepiękną masz łazienkę, cudo!!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie widziałam łazienki w złocie, wygląda przepięknie,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJoasiu brawa za odwagę! Złota mozaika jest bardzo stylowa i niebanalna :)
OdpowiedzUsuńI dałaś mi pomysł na kwiatka, niestety nie mam okna, a to jest jakieś wyjście :)
Piękna łazienka :)
Marta
obłędna!Naprawdę robi wrażenie!!!;*
OdpowiedzUsuńNaprawdę śliczna łazienka, bardzo stylowa:) ja też wybrałam wanne i szybę, tylko jakoś jeszcze do tej pory nie mamy szyby:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńFiu fiu, pięknie wyszło, jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńŚliczna:) moja łazienka będzie ciutkę mniejsza i też będzie musiała wszystko pomieścić +pralkę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę;-) Będę wdzięczny jeśli zgodzisz się na dołączenie do mojej bazy polskich blogów wnętrzarskich. Oto ona: http://wnetrza-najlepsze.blogspot.com/. Korzystają obie strony i… Internauci ;-)
OdpowiedzUsuńWow! Mało jest łazienek które mi się podoba, głownie chyba przez ograniczającą przestrzeń.. ale w tej Twojej jest to coś. Absolutnie urzekł mnie złoty kran i złote lustro. Piękna umywalka!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta mozaika. Trochę tej wanny zazdroszczę, bo my zdecydowaliśmy się na sam prysznic. Na upartego mogliśmy zastosować takie rozwiązanie jak u Ciebie, ale byłoby zbyt ciasno chyba wtedy. I chociaż tęsknię za wanną to gorący strumień na plecy też potrafi zrelaksować ;)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrazeniem tej mozaiki, slicznie! i cudna umywalka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna łazienka. Piękne urządzona i wspaniałę dodatki. Ściskam kochana
OdpowiedzUsuńMi się Twoja łazienka też od razu spodobała. Wspaniały był to pomysł by urządzić ją na ZŁOTO! Po królewsku tak :)
OdpowiedzUsuńFajna łazienka, a dodatki shabby super :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie świetne rozwiązanie z tą szklaną 'zasłonką" na prysznic. Przede mną właśnie remont łazienki, także podpatrzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
www.cafetime.bloog.pl
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń